Ten koziołek wyprodukowany został w 1989 roku w Pradze. Malowany był na niebiesko z żółtym pasem. Pracował dla PTKiGK z przedstawicielstwem w Zabrzu. Po 2007 roku firma ta przekształciła się w PTK Holding, a po 2011 połączyła z dzisiejszą DB Cargo Polska. T448.P-154 na czerwone barwy swojego przewoźnika malowany został dopiero w 2014 roku. Materiałów w sieci o tej czeskiej spalinówce nie ma zbyt wiele. Fotkę wykonałem na wlocie do Franowa od strony Swarzędza.
Moje dziwne hobby polega na tym, że kiedy jestem w pobliżu torów kolejowych i mam ze sobą aparat fotograficzny "łowię" lokomotywy. Musi być widoczny numer taborowy lub fabryczny. Potem numer wpisuję w wyszukiwarkę i czytam. Może moja fotka kiedyś będzie jedynym portretem maszyn, które wieczne nie będą.
Łączna liczba wyświetleń
sobota, 31 marca 2018
środa, 7 marca 2018
ET22-1141
Ten Byk powstał w 1989 roku we wrocławskich zakładach PaFaWagu.
Malowany oczywiście na zielono z wymaganymi wówczas żółtymi czołami. Pierwszą stacją bazową były Kielce. Oczywiście wchodził w skład narodowego przewoźnika czyli PKP. Od roku 1995 ET22-1141 zmienia swoją bazę, a była nią Skarżysko-Kamienna. Tam też w 2001 roku wchłonięty zostaje do struktur CT. W tymże też roku zostaje troszkę podrasowany ale malowany na zielono. Ponownie na rewizyjce pojawia się ten Byk w 2007 roku i nadal zostaje w barwach zielonych. W 2011 roku przeniesiony zostaje do Lublina. Dopiero w 2014 roku CT decyduje się go pomalować w swoje barwy. Próbowałem znaleźć jakieś informacje na temat widocznego na zdjęciu odprysku lakieru w okolicach numeru taborowego ale nie znalazłem. Żywię nadzieję, że jest to efekt korozji lub niewłaściwego podłoża pod lakier a nie uraz mechaniczny. W sieci materiałów na temat tego elektrowozu niewiele. Przyłapałem go na Franowie.
Malowany oczywiście na zielono z wymaganymi wówczas żółtymi czołami. Pierwszą stacją bazową były Kielce. Oczywiście wchodził w skład narodowego przewoźnika czyli PKP. Od roku 1995 ET22-1141 zmienia swoją bazę, a była nią Skarżysko-Kamienna. Tam też w 2001 roku wchłonięty zostaje do struktur CT. W tymże też roku zostaje troszkę podrasowany ale malowany na zielono. Ponownie na rewizyjce pojawia się ten Byk w 2007 roku i nadal zostaje w barwach zielonych. W 2011 roku przeniesiony zostaje do Lublina. Dopiero w 2014 roku CT decyduje się go pomalować w swoje barwy. Próbowałem znaleźć jakieś informacje na temat widocznego na zdjęciu odprysku lakieru w okolicach numeru taborowego ale nie znalazłem. Żywię nadzieję, że jest to efekt korozji lub niewłaściwego podłoża pod lakier a nie uraz mechaniczny. W sieci materiałów na temat tego elektrowozu niewiele. Przyłapałem go na Franowie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)