Moje dziwne hobby polega na tym, że kiedy jestem w pobliżu torów kolejowych i mam ze sobą aparat fotograficzny "łowię" lokomotywy. Musi być widoczny numer taborowy lub fabryczny. Potem numer wpisuję w wyszukiwarkę i czytam. Może moja fotka kiedyś będzie jedynym portretem maszyn, które wieczne nie będą.
Łączna liczba wyświetleń
środa, 19 grudnia 2012
ET22-828
Kolejny w mojej kolekcji byczek w tradycyjnych kolorkach. ET22-828 został wyprodukowany w 1984 roku. Prawie zawsze służył w mazowieckiem. W 1999 roku przejmuje go grupa CM. Od 2009 wchodzi w skład CT Warszawa. W sieci dużo fotek. Gorzej z filmikami. Udało mi się go pstryknąć w okolicach Strzeszyna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz