Gagarin albo Iwan tak nazywa potocznie środowisko ową potężną spalinową lokomotywę. PKP oznaczyła je jako ST44. Radziecka myśl techniczna przeznaczona do składów towarowych. Nabywał ją cały "blok wschodni" oraz Kuba. Moc takiego potwora to 2000KM, a potrafi rozbujać się do 100km/h. Ten M62-1199 wyprodukowany został w 1971 roku w Ługańsku. Wcześniej był własnością estońskiego przewoźnika EVR. W 2008 roku przejmuje go Pol-Miedź Trans z Lubina. W 2009 roku pod jego kołami zginął 17-letni chłopak w okolicy miejscowości Czarnowąs. W sieci kilka filmików i dużo zdjęć. Mnie zaskoczył swoim pojawieniem się w okolicach Antoninka.
Moje dziwne hobby polega na tym, że kiedy jestem w pobliżu torów kolejowych i mam ze sobą aparat fotograficzny "łowię" lokomotywy. Musi być widoczny numer taborowy lub fabryczny. Potem numer wpisuję w wyszukiwarkę i czytam. Może moja fotka kiedyś będzie jedynym portretem maszyn, które wieczne nie będą.
Łączna liczba wyświetleń
czwartek, 14 listopada 2013
M62-1199
Gagarin albo Iwan tak nazywa potocznie środowisko ową potężną spalinową lokomotywę. PKP oznaczyła je jako ST44. Radziecka myśl techniczna przeznaczona do składów towarowych. Nabywał ją cały "blok wschodni" oraz Kuba. Moc takiego potwora to 2000KM, a potrafi rozbujać się do 100km/h. Ten M62-1199 wyprodukowany został w 1971 roku w Ługańsku. Wcześniej był własnością estońskiego przewoźnika EVR. W 2008 roku przejmuje go Pol-Miedź Trans z Lubina. W 2009 roku pod jego kołami zginął 17-letni chłopak w okolicy miejscowości Czarnowąs. W sieci kilka filmików i dużo zdjęć. Mnie zaskoczył swoim pojawieniem się w okolicach Antoninka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chyba Lubina a nie Lublina kolego - fajne hobby. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłem mój błąd. Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam.
Usuń