Moje dziwne hobby polega na tym, że kiedy jestem w pobliżu torów kolejowych i mam ze sobą aparat fotograficzny "łowię" lokomotywy. Musi być widoczny numer taborowy lub fabryczny. Potem numer wpisuję w wyszukiwarkę i czytam. Może moja fotka kiedyś będzie jedynym portretem maszyn, które wieczne nie będą.
Łączna liczba wyświetleń
środa, 4 marca 2020
DE6400-6474
Adam, bo tak został nazwany ten spalinowóz, którego miałem okazję sfotografować na Starołęce, wyprodukowany został w 1992 roku. Niemieckie zakłady Mak dostarczyły go holenderskim kolejom państwowym. Malowany był na żółto-szaro. Następnie wchodzi w skład taboru holenderskiego oddziału DB. Od 2009 roku maszyna ta praktycznie zostaje wycofana z ruchu i odstawiona jest jako zapas. W 2017 przejmuje DE6400-6474 polski oddział DB i ściąga ją do swoich warsztatów w Rybniku. W połowie 2018 roku Adam wyjeżdża stamtąd już w czerwonych barwach DB i taki najczęściej jest przedstawiany w necie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz