Moje dziwne hobby polega na tym, że kiedy jestem w pobliżu torów kolejowych i mam ze sobą aparat fotograficzny "łowię" lokomotywy. Musi być widoczny numer taborowy lub fabryczny. Potem numer wpisuję w wyszukiwarkę i czytam. Może moja fotka kiedyś będzie jedynym portretem maszyn, które wieczne nie będą.
Łączna liczba wyświetleń
niedziela, 9 marca 2025
SM42-392
Ta stonka wyprodukowana została dla PKP w 1971 roku w Chrzanowie. Daleko nie odjechała bo pierwszą jej stacją bazową była Trzebinia Siersza. Oczywiście malowana tradycyjnie na zielonkawe odcienie. Służyła jeszcze w Rzeszowie, Tarnowie a potem w Nowym Sączu, gdzie w 2001 roku wchłania ją Cargo. Nowy właściciel przenosi SM32-392 do Lublina a w 2016 roku do Katowic. W 2021 roku spalinówka oczekuje złomowania ale ostatecznie zostaje wykupiona i w 2022 roku jest w posiadaniu CL Cargo Logistics z Dolnego Śląska. W marcu 2023 roku wynajmowana jest przez TrainSpeed Sp.z.o.o. Maszna otrzymuje flotowe kolory tego przewoźnika czyli czerwono-białe. Stonkę trafiłem na Starołęce w towarzystwie dwóch elektrowozów z floty jak ciągła skład węglarek.
E 186 242-4
Traxx drugiej generacji wyprodukowany w 2009 roku w zakładach Bombardiera. Malowany na szaro w środkowej części i zielono na kabinach. Tak naprawdę E 186 242-4 należy do Alpha Trains Luxembourg czyli do pioniera w dziedzinie wynajmu pojazdów szynowych w Europie. Od 2018 roku wynajmowany jest przez PCC Intermodal S.A. z Gdyni. Już od początku wynajem jest planowany długoterminowo o czym może świadczyć malowanie elektrowozu w tym też roku na barwy flotowe PCC. Malowanie jest ciekawe, gdyż jedna kabina jest pomarańczowa a druga granatowa. Traxx pozwolił mi się opstrykać na Starołęce z kontenerami na haku, jak na przewóz intermodalny przystało.
poniedziałek, 3 marca 2025
ET21-20
Sędziwy już sputnik wyprodukowany został w 1967 roku we Wrocławiu. Otrzymał oznaczenia ET21-476. Zamówiony dla PKP zapewne malowany na zielono trafił najpierw do Sędziszona. Po sześciu latach elektrowóz przeniesiony zostaje do Skarżyska Kamiennej. W 1993 roku wyeksploatowany oczekuje złomowania. Jednak zostaje wykupiony przez Kopalnię Piasku Maczki-bór. Nowy właściciel remontuje maszynę i w zielonym malowaniu obsługuje kopalniane przewozy. Co ciekawe, otrzymuje też oznaczenia ET21-20. Jest to troszkę niezrozumiałe, ponieważ taki sputnik już istniał. Wyprodukowany był jeszcze w 1958 roku i zezłomowany w 2001 roku po służbie dla Kopalni Piasku Kotlarnia. Nowy ET21-20 jak i kopalnia wchodzi w skład CTL w 2002 roku czyli koncernu Chem Trans Logistic z Sosnowca. Nowy właściciel sputnika maluje w 2009 roku na swoje flotowe, czarno-szare barwy. W 2016 roku ulega uszkodzeniu po zderzeniu z ciężarówką. Ostatnie odnowienie malatury przechodził w 2021 roku. Przyłapałem go z beczkami na Starołęce.
Subskrybuj:
Posty (Atom)